Zamierzam pisać ten poradnik w stanie nietrzeźwym wiem obawiam sie iż nie będzie on przeznaczony dla młodszych kolegów, lecz z góry chcę zaznaczyć iż nie zamierzam bluzgać niepotrzebnie czasami moze mi sie coś wyrwać. Marzy mi sie dzieło monumentalne które pomoże ci grać w ta grę (aż chce sie napisać wspamniałą) i uniknąć frustracji albo też nawet zaprzestania wspaniałej rozrywki której oferuje nam Magic.
Wstęp
Transmogrify jest raczej niszową talią w formacie Pioneer, która dostała trochę uwagi w zeszłym roku, np. przy okazji RC w USA. Jako że uwielbiam off-meta decki, talia przykuła moją uwagę już wcześniej i od tamtego czasu jest jedną z moich ulubionych.
Core decku
Deck opiera się na karcie Transmogrify, która za cztery many pozwala cheatować syta na nasz stół. Efekt podobny do znanego Indomitable Creativity, ale targetuje dokładnie jednego stwora (a nie stwory + artefakty), ale za to ma lżejsze wymagania dotyczące many. Także Transmogrify daje większe consistency, ale traci na możliwości wstawienia więcej niż jednego stwora oraz targetowania artefaktów, które są cięższe do ubicia, zwłaszcza pre-board. Natomiast wychodzę z założenia, że wartość każdego kolejnego syta na stole mocno spada.
Oprócz playsetu Transmogrify, nasz deck musi składać się również z kart produkujących ciałka. Absolutnym must-havem jest playset Fable of the Mirror-Breaker, które nie tylko tworzy dwa ciałka, ale również rampi i fixuje, pozwala odrzucić zbędne Transmogrify lub stwory z ręki, a nawet często wygrać grę samemu (o czym później). Drugą kartą spełniającą tę rolę jest Case of the Stashed Skeleton, będące Demonic Tutorem w Pioneerze.
Wybór syta
No i dzisiaj zaczynamy cześć drugą. Mam ze sobą 4 Pilsnery Urquelle i dwieście orzecha laskowego od Soplicy wiec coś powinno z tego być 😉 Jako że, w przeciwieństwie do Indomitable Creativity, zawsze będziemy wstawiać jednego stwora, możemy wybierać wśród najmocniejszych, nie martwiąc się o legendary rule. Chcąc osiągnąć maksymalne consistency, wybieramy 2 max 3 kopie tej samej karty. Zasadniczo szkoły są dwie: można postawić na Atraxa, Grand Unifier lub Valgavoth, Terror Eater. Pierwszy z tych wyborów był tak naprawdę jedynym przed printem Valgavotha, a po nim bardzo stracił na popularności. Niewątpliwą zaletą Atraxy jest efekt ETB, bo nawet jeżeli zostanie zniszczona po wejściu, to coś z niej mamy. Niestety okazywało się, że Atraxa jest po prostu za prosta do ubicia. Przeciwnikowi wystarczy Get Lost albo Go for the Throat i tracimy naszego jedynego stwora. Valgavotha dużo ciężej ubić point removalem przez jego Ward ability. Ponadto jest chodzącym czarnym leylinem, co jest kluczowe w match-upach takich jak Izzet Feniks, Jund Sacrifice czy nawet Lotus Field. Jeżeli mamy opcję zagrania hand disruption lub removalu po zresolvovaniu Transmogrify, od razu możemy zagrać zniszczoną kartę za pomocą umiejętności Valgavotha, co pozwala zahedgować się na ewentualny removal ze strony przeciwnika. Z tego właśnie powodu zdecydowałem się na wybór Valgavotha.
Disruption
Połączenie kolorów czarnego i czerwonego daje nam dużo hand disruption i removalu, z których będziemy korzystać. Przede wszystkim dlatego, że musimy przetrwać do momentu scheatowania do gry Valgagotha. Jak łatwo się przekonać, gry w których bezproblemowo resolvujemy Transmogrify w turze czwartej są raczej mniejszością.
Po pierwsze, gramy pewną kombinacją Thoughtseize i Duress. Pozwalają nam one opóźnić game plan przeciwnika oraz zdobyć niezbędne informacje. Częstym zagraniem jest Thoughtseize, wyciągnięcie removalu z ręki przeciwnika, a następnie bezpieczny Transmogrify. Natomiast jeżeli mamy przesłanki, że przeciwnik nie ma w ręku removalu, możemy zacząć od Transmogrify, a dopiero potem zagrać Thoughtseize, aby wyciągnąć ważną kartę z ręki przeciwnika i zagrać ją po naszej stronie boardu. W idealnej sytuacji jest to coś bardzo impactful, np. Teferi, Hero of Dominaria.
Po drugie, gramy playsetem Fatal Pushy – najbardziej efficient removalu w formacie, pewną liczbą Torch the Tower – mającego synergię z Case of the Stashed Skeleton oraz exilującego, co jest ważne na karty takie jak Arclight Phoenix czy Heartfire Hero. Reszta removalu jest zależna od mety – może być tam Go for the Throat, Sheoldred’s Edict, Bitter Triumph czy nawet Heartless Act.
Utility
Pozostałe sloty zapełniamy utility kartami, będącymi alternatywnymi winconami. Przykładem takich kart są Unholy Annex // Ritual Chamber, które samo potrafi wygrać grę. Dodatkowo Valgavoth jest Demonem, więc ma synergię z Annexem. Być może chcemy włożyć jedną lub dwie karty będące odpowiedzią na metę, np. Hidetsugu Consumes All w mecie pełnej Jund Sacrifice i RDW albo Ob Nixilis, the Adversary w mecie pełnej UW Controli. O tych kartach opowiem jednak więcej przy okazji sideboardu.
Manabase
W decku gramy dość standardowy rakdosowy manabase, więc skupię się na utility landach.
Mutavault daje nam ciałko do Transmogrify, pozwala atakować/blokować w razie potrzeby oraz jest Demonem do Unholy Annex // Ritual Chamber. Częstym play patternem jest trzymanie go w ręku do tury 5, gdy mamy pusty stół. Możemy zagrać Mutavaulta, obudzić go i od razu zresolvować Transmogrify, czego nie spodziewa się przeciwnik widzący pusty stół.
Fountainport pozwala tworzyć nam ciałka i dobierać karty. Jest najlepszą kartą na UW Controlę.
Sokenzan, Crucible of Defiance pozwala nam zastosować podobną sztuczkę jak Mutavault – z końcem czwartej tury przeciwnika umiejętność w pusty stół, aby po odtapowaniu się zresolvować Transmogrify. Ze względu na to, że jest legendarny, nie chcemy grać więcej niż jednej sztuki.
Osobiście zdecydowałem się na kombinację 2 Mutavault + 3 Fountainport + 1 Sokenzan, Crucible of Defiance, ale może ona różnić się w zależności od mety i preferencji. Co ważne, nie możemy pozwolić sobie na za dużo bezkolorowych landów, jako że deck wymaga od nas dużo czarnego koloru, zwłaszcza we wczesnych turach. W tym może pomóc również Urborg, Tomb of Yawgmoth.
Sideboard
Do sideboardu polecam pochylić się nad następującymi kartami:
Hidetsugu Consumes All/Vessel of the All-Consuming jako odpowiedź na RDW i Jund Saca. Dodatkowo jest kind of utility kartą, którą można wrzucić, gdy desperacko potrzebujemy coś wyjąć, np. point removal.
Ob Nixilis, the Adversary jest goatem na UW Controlę. Tworzy dwa threaty (często dając dodatkowe value z Case of the Stashed Skeleton), na które gracz często musi odpowiedzieć dwoma kontrami/removalami. Pressuruje life total przeciwnika. Tworzy ciałko do Transmogrify. Dodatkowo, jeżeli przeciwnik ma co najwyżej 7 życia, a my mamy pewność, że nie ma odpowiedzi, możemy poświęcić Valgavoth, Terror Eater do casualty i od razu zultować, zabijając przeciwnika. Kiedyś grałem go w mainie, ale niestety jest za łatwy do pressurowania przez wszelkiej maści aggro decki/midrange.
Playset Leyline of the Void jest moim wyborem jako gravehate. Uważam, że Unlicensed Hearse w tym momencie nie wyrabia w matchupie z Izzet Fenixem plus często wolałbym wydać manę w turze drugiej/trzeciej w inny sposób. Natomiast czym dłużej gram, tym bardziej chcę stestować Ghost Vacuum jako że deck ma dość mało relevant 1-dropów w matchupie z Arclight Phoenixem (tylko hand disruption, którym chcemy zabrać Artist’s Talent lub Treasure Cruise). Jak stestuję, być może zaktualizuję poradnik.
Urabrask’s Forge jest kolejną fajną metodą na pressurowanie kontroli/midrange’ów, dodatkowo tworząc ciałko pod Transmogrify.
Przyda się również parę kart typu Damping Sphere na brokuły/lotusa, bardzo wszechstronny Abrade, a nawet Extinction Event (które jest tragiczną kartą w aktualnym Pioneerze, ale nie mam pomysłu na nic lepszego).
Wolne sloty dopełniamy hand disruption, aby móc zamienić point removal na bardziej wartościowe hand disruption w kontrolnych matchupach.
Matchupy
Za dużą zaletę tego decku uważam fakt, że mało ma matchupów 100-0. Niemniej jednak najlepiej będzie się sprawdzał w mecie pełnej Jund Saca i RDW (chociaż szczerze nie umiem powiedzieć jak sprawdza się na aktualnie graną wersję Myszy ze Screaming Nemesis oraz Sunspine Lynx, bo jednak lifegain był dość kluczowym elementem tego MU). Matchup z Arclight Phoenix też nie jest najgorszy, chociaż trzeba mieć świadomość, że to bardzo skillowy deck i nie wiem jak wygląda to na najwyższym poziomie.
Deck najgorzej sprawdza się w mecie pełnej kontroli, gdzie Valgavoth, Terror Eater zabijany jest przez Supreme Verdict, Sunfall czy Farewell. Dodatkowo RB Midrange zwany również Demonami jest ciężkim matchupem, gdyż masa removalu powoduje, że ciężko wstawić Valgavotha, a przeciwnik ma dużo bardziej efficient threaty, np. Unstoppable Slasher i dużo lepiej radzi sobie z trzymaniem demona na stole do Unholy Annex // Ritual Chamber. Ta ostatnio wspomniana karta, mimo że bardzo mocna w demonach, często okazuje się piętą achillesową w kontrolnych matchupach, bo wykrwawia nas zamiast dawać lifegain. Nierzadko trzeba użyć Torch the Tower poświęcając ją. Dodatkowo w tych matchupach Transmogrify może bardziej służyć jako potencjalny threat i często nie chcemy zagrać go od razu, tylko np. sforsować przeciwnika, aby nie był mana efficient przez trzymanie otwartej many na removal.
Przykładowa decklista
Landy (25) 4 Blackcleave Cliffs 4 Blood Crypt 4 Blazemire Verge 2 Mutavault 3 Fountainport 3 Blightstep Pathway 1 Sokenzan, Crucible of Defiance 1 Urborg, Tomb of Yawgmoth 2 Swamp 1 Mountain Removal/Hand disruption (17) 4 Fatal Push 4 Torch the Tower 4 Thoughtseize 2 Duress 1 Sheoldred’s Edict 1 Bitter Triumph 1 Go for the Throat Core (12) 4 Case of the Stashed Skeleton 4 Fable of the Mirror-Breaker 4 Transmogrify Utility (4) 1 Hidetsugu Consumes All 3 Unholy Annex Syt (2) 2 Valgavoth, Terror Eater | Sideboard (15) 2 Duress 1 Lithomantic Barrage 1 Abrade 2 Damping Sphere 1 Hidetsugu Consumes All 1 Urabrask’s Forge 2 Ob Nixilis, the Adversary 4 Leyline of the Void 1 Extinction Event |
Ta wersja jest nastawiona na Jund Saca i RDW, o czym świadczy np. playset Torch the Tower. Jest to plus minus to, czym udało mi się zdobyć moje pierwsze w życiu historyczne trophy na FNMie w Strefie MTG.
Podsumowanie
Reasumując wszystkie aspekty kwintesencji tematu, Transmogrify jest dla ciebie, jeżeli lubisz niszowe, suboptymalne talie. Ewentualnie masz core RB decku i chcesz zaznać trochę świeżości. Nie polecam go jeżeli grasz o stawkę wyższą niż twój miesięczny dochód podzielony przez 300.